Wielkanoc to bez wątpienia najważniejsze chrześcijańskie święto. Choć ze względu na swoją naturę ustępuję popularnością Bożemu Narodzeniu to wciąż wiążę się z nią wiele wymyślnych tradycji. Istnieją jednak kraje, które posiadają unikalne dla siebie zwyczaje wielkanocne. W Polsce jest to święcenie pokarmów, a czym mogą pochwalić się inne kraje? Zobaczmy.

Irlandia

W Kraju świętego Patryka koniec postu świętuje się w dość oryginalny sposób. Otóż w Wielką Sobotę w wielu irlandzkich miastach odbywa się pochód, na czele którego kroczy lokalny rzeźnik, niosący zawieszonego na kiju śledzia. W czasie przemarszu ludzie dają wyraz swojej chęci rozpoczęcia świętowania, okładając rybę pałkami, kijami i czymkolwiek co padnie im w ręce. Śledź ów jest jest następnie wrzucany do rzeki, a rzeźnik przyczepia na jego miejsce udekorowany kwiatami barani udziec. Ma on zwiastować początek czasu ucztowania.

USA

 W Stanach Zjednoczonych popularny jest zwyczaj robienia wielkich ozdobnych świątecznych kapeluszy. Każdego roku organizowane są tam wielkanocne konkursy, w których wybiera się najpiękniejsze nakrycie głowy przyozdobione w jajka, króliki, kurczaki i inne ozdoby.

Czechy

 Ze wszystkich wielkanocnych dni Czesi najbardziej upodobali sobie poniedziałek. W dniu tym grupy chłopców odwiedzają domy dziewczyn. Tam oblewają ich one wodą, za co oni odpłacają się ciosami pomlazkanek, czyli młodymi wierzbowymi gałązkami splecionymi w warkocze. Tak obite dziewczyny wyrzucają ich z domów wrzucają do strumyków, albo wanien z wodą. Następnie wiążą na pomlazkach kokardki na znak pokoju, a goście są częstowani pisankami, słodyczami i palenką – specjalną wódką pędzoną ze śliwek, wiśni lub moreli. Alkoholu na czeskich stołach w wielkanocny poniedziałek zabraknąć nie może. Innym ciekawym zwyczajem Czechów jest szmigrus, czyli coś w rodzaju wielkanocnej wersji kolędowania. Polega on na tym, że dzieci spacerują z koszyczkiem po domach sąsiadów, dostając słodycze za śpiewanie wielkanocnych pieśni .

Szwecja

 W Skandynawii Wielkanoc przypomina wręcz pod pewnymi względami Halloween. Dzieje się tak za sprawą zwyczaju przebierania się przez małe dziewczynki za Påskkäringar, czyli wielkanocne wiedźmy. Spacerują one po domach w Wielką Sobotę, zbierając do koszyków słodycze i drobne datki w zamian za ofiarowanie świątecznych kartek, laurek i życzeń. Tradycja ta wywodzi się z wierzeń, że na wyspie Blåkulla odbywały się niegdyś zloty czarownic, które kazały swoim adeptkom wkradać się niepostrzeżenie do ludzkich domów.

Hiszpania

 Uwaga, tutaj robi się lekko drastycznie. W Hiszpanii Wielkanoc jest uważana za najważniejsze święto. Zwraca się tam jednak szczególną uwagę nie na zmartwychwstanie Jezusa, ale na jego mękę. W gminie San Vicente de la Sonsierra w Wielki Czwartek i Piątek pełno jest tzw. picaos. Są to zamaskowani osobnicy, którzy biczują swoje plecy aż skóra nabierze fioletowego koloru. Wtedy ochotnicy zadają im dwanaście ukłuć za pomocą ostrych kawałków szkła wtopionych w pszczeli wosk. Picaos chodzą również boso, ciągnąc za sobą ciężkie łańcuchy. Nie zdradzają oni nikomu swojej tożsamości, ani ślubów jakie złożyli Bogu.

Wielka Brytania

  W tym kraju część tradycji wielkanocnych wywodzi się jeszcze z czasów przedchrześcijańskich. Angielska nazwa Wielkanocy „Easter” wywodzi się nawet od imienia bogini wiosny Eostre. Na północy kraju, w Preston, świętujący Wielkanoc biorą udział w zawodach turlania ugotowanych na twardo jaj. Wygrywa to jajo, które przeturla się najdalej. W innych regionach ludzie urządzają istną walkę na jaja – uderzają za pomocą swojego jaja, jajo przeciwnika. To które zostanie uszkodzone jako pierwsze – przegrywa. Nie wiadomo jednak, czy strusie jaja są wykluczone z brania udziału w tych zawodach.

Niezależnie w którym kraju mieszkacie życzę wam wszystkim wesołych Świąt Wielkanocnych!