„8 cud świata” – tym określeniem ludzie zwykli nazywać coś co wywarła na nich niebagatelne wrażenie. 8 cudem może być praktycznie wszystko osoba, miejsce, a nawet potrawa. 7 pozostałych cudów współczesnego świata to już jednak kwestia o wiele mniej subiektywna. Czym więc one są? Zobaczmy.
Zagłosuj na cud
Przede wszystkim odróżnić należy współczesne 7 cudów świata od 7 cudów świata starożytnego. Do tych drugich zalicza się min. budowlę po których obecnie nie pozostał żaden ślad takie jak choćby posąg Zeusa w Olimpii, lub Latarnia Morska na Faros. Praktycznie jedynym starożytnym cudem, który zachował się do czasów współczesnych ( i to w bynajmniej nie w nienaruszonym stanie) jest Piramida Cheopsa w Gizie. Świat pozbawiony swoich cudów był jednak na tyle nieciekawy, że 7 lipca 2007 roku została przedstawiona lista 7 współczesnych cudów świata wybrana wcześniej na drodze głosowania. Oto poszczególni zwycięzcy:
Wielki Mur Chiński
Tej budowli raczej nikomu nie trzeba przedstawiać. Unikatowy niemal pod każdym względem wielki mur powstał w celu obrony północnej granicy Chin przed najeźdźcami z Wielkiego Stepu. Z czasem rozrastał się on aż do długości ponad 7600 km długości w okresie swojej największej świetności. Do czasów obecnych zachowało się ok. 2400 km. Choć jest to stosunkowo mało w porównaniu z pierwotną długością, to wciąż jest to odległość równa odległości między Londynem i Moskwą. Obliczono, że do jego budowy użyto 300 milionów m2 materiałów, a to wystarczyłoby do zbudowania 120 piramid Cheopsa, lub do postawienia na całej długości równika dwumetrowego muru. Budowa Wielkiego Muru była jednak okupiona śmiercią tysięcy robotników, pracujących w nieludzkich warunkach. Zgony wśród budowniczych były tak powszechne, że z czasem grzebano ich ciała w środku muru. Można więc powiedzieć, że Wielki Mur jest nie tylko największą budowlą wzniesioną przez człowieka, ale również największym cmentarzyskiem. Cmentarzyskiem, którego wcale nie widać z kosmosu.
Petra
Petrą zwykło się nazywać ruiny miasta Nabatejczyków znajdujące się w dzisiejszej Jordanii. Ruiny to jednak określenie lekko uwłaczające tym wykutym w skale dziełom architektury. Wiele budynków zachowało się bowiem w świetnym stanie co w połączeniu z ich rozmiarem i wyglądem daje zachwycający efekt. Choć Nabatejczycy nim zbudowali swoje wspaniałe miasto byli nomadami, a co za tym idzie nie mieli, żadnych tradycji budowniczych, zapożyczyli wzorce z innych kultur. Petra jest dzięki temu skrzyżowaniem stylu egipskiego, syryjskiego, greckiego i rzymskiego, natomiast przy zdobnictwie budowniczowie wykorzystali swoje własne rodzime rozwiązania. Wszystko to nadaje miastu w skale niepowtarzalnego charakteru, który do dziś nie przestaje zachwycać. Piękno tego miejsca doceniają także filmowcy – Petra pojawiła się min. w filmie „Indiana Jones i Ostatnia Krucjata”. Do najbardziej znanych budowli skalnego miasta należy tak zwany „Skarbiec Faronów”, czyli Khazneh. Jest to wykuta w skale piętrowa budowla, która prawdopodobnie służyła jako grobowiec któregoś z władców Petry. Wartym uwagi jest także Deir, czyli „Klasztor” – nazwa pochodzi z okresu bizantyjskiego, kiedy to w budowli tej rzeczywiście znajdował się klasztor chrześcijański oraz Teatr, który w czasach antycznych mieścił od 6 do 10 tysięcy widzów.
Pomnik Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro
Najsłynniejszy pomnik religijny i chyba najbardziej znany, zaraz po Statulę Wolności. Oprócz tego ta mierząca 30 m wysokości statua stojąca na 8-metrowym cokole jest również najwyższym pomnikiem Jezusa na świecie.Wrażenie jego wielkości potęguje fakt, że spogląda on na miasto z 740-metrowej góry Corcovado. Całość pomnika waży w przybliżeniu 1145 ton, z czego ponad 35 ton waży sama głowa. Figura rozkłada ramiona w charakterystycznym geście, jakby chciała objąć tętniące życiem Rio de Janeiro. Pomnik zaprojektował francuski rzeźbiarz polskiego pochodzenia Paweł Landowski, a także zapoczątkował on jej tworzenie. Miała ona w zamierzeniu wyrażać zarówno boskie współczucie jak i pewną dumę z osiągnięć stulecia niepodległej Brazylii. Statuę najpierw zbudowano w Paryżu, a potem przewieziono na miejsce. Tam 12 października 1931 roku odbyło się jej oficjalne odsłonięcie. Z okazji 50 rocznicy wzniesienia pomnika papież Jan Paweł II dokonał kolejnego odsłonięcia statuy 12 października 1981. Obecnie pomnik stał się już najważniejszym symbolem nie tylko Rio de Janeiro, ale i całej Brazylii.
Machu Piccu
Nazwa tego najlepiej zachowanego miasta Inków została mu nadana przez jego odkrywcę – amerykańskiego profesora Hirama Binghama – i w języku keczua oznacza tyle co „stary szczyt”. Nawiązuje ona do Huayana Picchu, czyli młodego szczytu. Miasto zostało odkryte 24 lipca 1911 roku i z miejsca stało się archeologicznym fenomenem. Zostało ono wzniesione na jednym z grzbietów And, co w połączeniu z otaczającymi je z trzech stron rzekami sprawia, że trudno się tam dostać. Najprawdopodobniej to ocaliło miasto przed podbiciem przez hiszpańskich konkwistadorów, dzięki czemu zachowało się w tak dobrym stanie. Miasto ma powierzchnie 5 km kwadratowych. Naukowcy ustalili, że składało się ono z dwóch części – miejskiej i wiejskiej. Wiejską część zajmowały pola uprawne nawadniane specjalnym systemem kanałów, natomiast w wiejskiej znajdowały się domy mieszkalne, pałace i świątynie. Wszystko zbudowane z białego grantu i wkomponowane w górskie otoczenie. W wyższych partiach miasta mieszkali kapłani, którzy kierowali kultem słońca, które dla Inków było najważniejszym bóstwem. Tak naprawdę nie wiadomo jednak kto zamieszkiwał to miasto, ani dlaczego tak naglę opuścił miasto. Mimo upływu lat Machu Piccu wciąż pozostaje dla archeologów wielką kamienną enigmą.
Chichen Itza
Kolejne piękne ruiny nad którymi archeolodzy łamią sobie głowy. Znajdują się one w Meksyku i są pozostałością po dawnym mieście Majów. Większość naukowców twierdzi, że na początku mieszkali tam tylko Majowie. Potem oko IX w.n.e opuścili oni miasto z nieznanych przyczyn. Powrócili tam dopiero po około 100 latach, jednak zaraz potem najechali ich Toltekowie. Spowodowało to wymieszanie się kultur, religii i obrzędów, czego pozostałością są występujące w mieście wizerunki Chaca – boga deszczu Majów i Quetzalcoatla – Pierzastego Węża czczonego przez Tolteków. Miasto zaczęło później podupadać, a w końcu w XIV wieku mieszkańcy opuścili je na dobre. Dziś jedynymi, którzy odwiedzają to miejsce są turyści z całego świata. Największe wrażenie wśród nich robi bez wątpienia umieszczona w centrum miasta piramida El Castillo. Jej nazwę nadali jej hiszpańscy konkwistadorzy i znaczy oznacza ona „zamek”. Mierząca 30 metrów wysokości budowla była w przeszłości świątynią Kukulkana – odpowiednika Quetzalcoatla w kulturze Majów. Obecnie nie można już na nią wchodzić. Zakaz ten wprowadzono ponoć po kilku upadkach turystów, wspinających się po stromych schodach świątyni.
Koloseum
Amfiteatr w Rzymie jest nie tylko symbolem Wiecznego Miasta, ale również najbardziej znanym zabytkiem jakie pozostały po Imperium Rzymskim. Znana nam dzisiaj nazwa „Koloseum” została mu nadana w średniowieczu. Pochodzi ona od 35-metrowego kolosa – posągu cesarza Nerona, który stał niegdyś obok amfiteatru. Budowa areny została ukończona ok. 80 roku n.e za panowania dynastii Falwiuszów i w czasach swojej świetności mogła pomieścić prawie 50 tysięcy widzów. Koloseum było wykorzystywane do organizacji wszelkiej maści widowisk: od walk gladiatorów i egzekucji, po uroczystości religijne i inscenizacje dawnych bitew. Niekiedy przyjmowały one imponujące nawet dziś rozmiary. Podobno cesarz Trajan, aby uczcić pobicie Dacji zorganizował trwające 123 dni igrzyska, w których wzięło udział około 10 000 gladiatorów. Jak mówi tradycja Koloseum było również miejscem mordowania chrześcijan, co upamiętniono krzyżem wewnątrz budowli. Mimo, że Koloseum zostało poważnie uszkodzone przez dwa trzęsienia ziemi, a później zaczęto używać go jako kamieniołomu nawet dziś zachwyca ono swoim rozmiarem i jest wspaniałym świadectwem potęgi dawnego Imperium Rzymskiego.
Tadż Mahal
Budowla stanowiąca symbol całych Indii, a zarazem uznawana za najwspanialszy pomnik miłości na świecie. Mauzoleum to zostało wybudowane przez Szacha Dżehana – piątego władcę imperium muzułmańskiego – dla uczczenia pamięci ukochanej, przedwcześnie zmarłej żony Mumtaz Mahal. Do Indii sprowadził on najznamienitszych architektów i inżynierów z Europy i Azji. Do budowy zatrudnił 20 tysięcy robotników nie tylko z Indii i z Azji Środkowej . Podobno gdy budowniczowie skończyli budowę mauzoleum, Szach kazał poucinać im kciuki, aby nie zbudowali już nigdy niczego tak wspaniałego. Żadne źródła historyczne nie potwierdzają jednak tego. Wiadomym jest jednak, że potomkowie tych budowniczych do dziś są zaangażowani w renowacje Tadż Mahal. Trumnę denatki pokryto ponoć warstwą czystego złota, a małżonek miał ją dodatkowo obsypać perłami i diamentami. Tadż Mahal wykonano z marmuru, a jego powierzchnia zdobiona jest tysiącami szlachetnych i półszlachetnych kamieni. Do części dekoracji użyto również czarnego marmuru. Do budowli prowadzi natomiast brama symbolizująca wrota do raju, potem droga ciągnie się przez okolony murem ogród. Wśród całego tego przepychu najbardziej charakterystyczna jest jednak kolumna charakterystyczna dla architektury islamu, mierząca ponad 24 m wysokości. Nazywana świątynią miłości Tadż Mahal do dnia dzisiejszego nie przestaje zachwycać swoją architekturą i przepychem.
Możesz zostawić komentarz lub wysłać sygnał trackback ze swojego bloga.